W dniu 7 lipca br. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego, która w znacznym stopniu zmienia elektroniczne postępowanie upominawcze (EPU). Zapraszamy do lektury wywiadu z dr Gabrielą Bar.
Zmienia się między innymi kwestia oznaczania strony pozwanej, na czym te zmiany polegają?
Z dniem 7 lipca br. zmienił się przede wszystkim przepis dotyczący niezbędnych elementów pism procesowych - art. 126 § 2 k.p.c., który stanowi obecnie, że pismo procesowe, które jest pierwszym pismem w sprawie, powinno zawierać m.in. numer PESEL lub numer identyfikacji podatkowej (NIP) powoda będącego osobą fizyczną, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania lub posiada go nie mając takiego obowiązku, ewentualnie - gdy chodzi o powoda niebędącego osobą fizyczną: numer w Krajowym Rejestrze Sądowym lub w innym właściwym rejestrze, ewidencji lub NIP.
W elektronicznym postępowaniu upominawczym powód ma jednak dodatkowe obowiązki. Zgodnie z regulacją art. 50532 § 2 k.p.c. pozew winien zawierać numer PESEL lub NIP pozwanego będącego osobą fizyczną (o ile pozwany obowiązany jest do jego posiadania lub posiada go nie mając takiego obowiązku). Gdy chodzi o pozwanych nie będących osobami fizycznymi, powód będzie obowiązany podać numer w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) albo numer w innym właściwym rejestrze, ewidencji, ewentualnie NIP pozwanego niebędącego osobą fizyczną, jeśli dany pozwany nie ma obowiązku wpisu we właściwym rejestrze lub ewidencji, a jest on obowiązany do posiadania NIP.
Co zmieni powyższy przepis w praktyce?
W praktyce oznacza to dla powodów konieczność ustalenia numeru PESEL przed skierowaniem sprawy do sądu. W tym celu trzeba będzie wystąpić z wnioskiem o udostępnienie danych ze zbioru PESEL do Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Oczywiście warto pamiętać, aby już przy zawieraniu umowy z daną osobą pozyskać jej numer PESEL, na wypadek ewentualnego przyszłego sporu. Nie zawsze jednak roszczenie objęte pozwem wynika z umowy. Wówczas pozostaje powodowi ustalić PESEL dłużnika w MSW.
W przypadku dużych firm windykacyjnych obowiązek podawania takich danych jak PESEL, NIP czy KRS nie powinien stanowić większego problemu. Większe kłopoty mogą mieć mniejsze podmioty, które często nie posiadają szczegółowych danych swoich kontrahentów. Co w tym przypadku będzie mógł zrobić wierzyciel nieposiadający pełnych danych, czy pozwy niepełne będą odrzucane przez sąd?
Jak już wspomniałam powód będzie musiał ustalić numer PESEL dłużnika kierując wniosek do Centrum Personalizacji Dokumentów MSW. Wymaga to wypełnienia stosownego formularza dostępnego na stronie www.msw.gov.pl oraz wniesienia opłaty w wysokości 31 zł.
Numer w KRS łatwo ustalić korzystając z bezpłatnej wyszukiwarki podmiotów zarejestrowanych w KRS na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości (https://ems.ms.gov.pl/krs/wyszukiwaniepodmiotu). Ustawodawca nie przewidział rygoru dla niewskazania numeru PESEL pozwanego (lub innych oznaczeń jednoznacznie go identyfikujących, o których mowa wyżej), ale system teleinformatyczny e-Sądu nie pozwoli użytkownikowi na wypełnienie pozwu bez podania wymaganych ustawą danych.
Nie można też podawać danych nieprawdziwych lub nieaktualnych, gdyż w art. 50532 k.p.c. dodany został § 3, umożliwiający sądowi skazanie na grzywnę powoda, jego przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika, jeśli osoby te w złej wierze lub wskutek niezachowania należytej staranności oznaczyły nieprawidłowo którąkolwiek z następujących danych: PESEL, NIP, numer w KRS lub w innym rejestrze, miejsce zamieszkania lub siedziby oraz adresy stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników.
Dużą zmianą jest art. 505 (29a) k.p.c. Proszę opowiedzieć na czym ta zmiana polega i co ona oznacza dla stron postępowania.
Konsekwencją tej zmiany jest możliwość dochodzenia w elektronicznym postępowaniu upominawczym wyłącznie tych roszczeń, które stały się wymagalne w okresie trzech lat przed dniem wniesienia pozwu (tak stanowi nowy przepis art. 50529a k.p.c.). W systemie teleinformatycznym e-Sądy nie wprowadzono wprawdzie żadnych ograniczeń technicznych co do wprowadzenia pozwu z roszczeniem „starszym” niż 3 lata, niemniej przy definiowaniu roszczenia, oprócz pola „wartość”, „waluta” i „typ roszczenia”, pojawiło się pole „data wymagalności”, które powód obowiązany jest prawidłowo wypełnić. Orzecznik (sędzia lub referendarz sądowy) widząc w danej sprawie, że data wymagalności roszczenia jest wcześniejsza niż trzy lata poprzedzające złożenie pozwu, powinien wydać postanowienie o braku podstaw do wydania nakazu i przekazaniu sprawy według właściwości ogólnej (art. 50533 § 1 k.p.c.).
Regulacja powyższa nie zmienia zasad przedawnienia roszczeń, zatem te roszczenia, które stały się wymagalne np. pięć lat wstecz, będą mogły być dochodzone w tradycyjnych („papierowych”) postępowaniach sądowych.
Czy można stwierdzić, że przez nowelizację k.p.c. sytuacja powodów znacznie się pogorszy?
Niewątpliwie omawiana nowelizacja może utrudnić powodom dochodzenie roszczeń w EPU. Niemniej jej uchwalenie było konieczne dla zapewnienia wyższego poziomu ochrony pozwanym, zarówno ze względu na masowość pozwów składanych w e-Sądzie (a tym samym większe ryzyko pomyłek powodów masowych w oznaczaniu pozwanych), a także specyfikę spraw, w których bardzo często dochodzone roszczenie zostało przez powoda nabyte w drodze cesji wierzytelności od pierwotnego wierzyciela (obecny wierzyciel może mieć zatem nieaktualne dane).
Na aprobatę zasługuje konieczność takiego oznaczenia pozwanego - zarówno w postępowaniu rozpoznawczym jak i egzekucyjnym - które pozwoli uniknąć sytuacji, w których egzekucja prowadzona była przeciwko niewłaściwej osobie, tylko ze względu na zbieżność imion i nazwisk.
Czy nowelizacja k.p.c. może spowodować, że więcej postępowań będzie odbywać w trybie tradycyjnym?
Niestety tak. Z pewnością we wszystkich tych sprawach, w których powód nie będzie mógł ustalić numeru PESEL lub NIP pozwanego (albo nie będzie miał na to czasu, ze względu na bliski termin przedawnienia) pozew będzie kierowany do tradycyjnego („papierowego”) postępowania sądowego.
Jeżeli mielibyśmy oceniać, to jakie jest Pani zdanie na temat zmiany postępowania w EPU? Czy możemy mówić o pozytywnej tendencji w digitalizacji postępowania sądowego w Polsce oraz czy są jakieś wzorce, z których powinniśmy brać przykład?
Zmiany w EPU oceniam jako konieczny kompromis pomiędzy potrzebą stworzenia wierzycielom skutecznego sposobu dochodzenia roszczeń a koniecznością zapewnienia dłużnikom sprawiedliwego procesu.
Warto podkreślić, że informatyzacja postępowania sądowego to nie tylko EPU, ale także portale orzeczeń, portale informacyjnie, internetowy system zakładania i rejestrowania spółek z o.o., e-protokół (nagrywanie rozpraw), elektroniczne biuro podawcze, elektroniczne potwierdzenie odbioru korespondencji sądowej i wiele innych. Projekty te w dużej mierze wzorowane są na rozwiązaniach przyjętych w innych państwach europejskich, w których wiele z tych „elektronicznych pomysłów” z powodzeniem funkcjonuje już od dawna.
Informatyzacja różnych aspektów naszego codziennego życia (wiadomości sms, mms, e-mail, portale społecznościowe, komunikatory internetowe) w sposób nieunikniony pociąga za sobą także informatyzację wymiaru sprawiedliwości. Jest to naturalnym, ogólnoświatowym kierunkiem rozwoju nowoczesnych społeczeństw.
Informacja o autorce - dr Gabriela Bar, radca prawny
Absolwentka Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Współpracownik Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Komunikacji Elektronicznej (CBKE). Wspólnik Kancelarii Radców Prawnych G. Bar & M. Rojowska s.c. we Wrocławiu. Specjalizuje się w prawie cywilnym ze szczególnym uwzględnieniem prawa nowych technologii (środki komunikacji elektronicznej, handel elektroniczny), prawie własności intelektualnej oraz prawie handlowym. Posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie dochodzenia roszczeń, doradztwa związanego z nabywaniem portfeli wierzytelności i ich wyceną (badania due diligence), obrotu wierzytelnościami, w tym nabywania i obsługi wierzytelności przez fundusze sekurytyzacyjne oraz przenoszenia zabezpieczeń na cesjonariusza. Autorka publikacji z zakresu prawa cywilnego i prawa nowych technologii.
|