Styczeń to czas podsumowań minionego roku i prognoz na rozpoczynający się rok. Eksperci ds. zarządzania należnościami z firmy Casus Finanse przeprowadzili analizę zadłużenia obsługiwanych branż.
Wynika z niej, że najdłużej z płatnością faktur zwleka sektor budowlany i leasingowy. W ostatnim okresie Casus Finanse przyjął do obsługi zaległe płatności tych dwóch branż, opiewające na kwotę niemal 400 mln zł.
Obok branży budowlanej i leasingowej do najbardziej zadłużonych należy także: finansowa, IT i medyczna. Najdłuższe okresy niewypłacalności wykazują też firmy z sektora metalowego, motoryzacyjnego, a także firmy ochroniarskie i artystyczne. Zdarza się, że firmy z tych branż nie płacą swoich zobowiązań nawet przez ponad dwa lata. Eksperci zauważają jednak zmianę, jaka nastąpiła w podejściu przedsiębiorców. Termin przedawnienia płatności faktur w większości przypadków jest krótki, co w praktyce oznacza, że obecnie dużo wcześniej, niż miało to miejsce w latach poprzednich, sprawy kierowane są na drogę postępowania sądowego i windykacyjnego. Przedsiębiorcy nie zwlekają więc z tą decyzją, jeśli widzą opóźnienia w płatnościach ze strony swoich kontrahentów.
Analiza pokazała też, że najwyższe przeterminowanie faktur, które wykazuje branża metalowa i motoryzacyjna, nie generuje najwyższych sald zadłużenia. Te bowiem są domeną branży budowlanej i leasingowej.
Najlepiej i najgorzej
Analiza zaległych płatności obsługiwanych przez Casus Finanse wykazała, że najmniejsze zobowiązania dłużne posiadają firmy z sektora BHP, branży doradczej, fotograficznej, wydawniczej oraz fitness i wellness. Podobnie jest w branży hotelarskiej i sektorze szkolnictwa - firmy te przekazały do obsługi Casus Finanse zadłużenie w kwocie nie przekraczającej 100 tys. zł. Największe długi - na poziomie blisko ćwierć miliarda złotych - posiada wspomniana już branża budowlana.
„Bieżąca sytuacja branży budowlanej wiąże się między innymi z dużą podażą nowych mieszkań na rynku, na które brakuje kupców. Od kilku lat obserwujemy stały wzrost zadłużenia firm z tego sektora. Przyjęliśmy do obsługi w sumie ponad 222 mln zł przeterminowanych zobowiązań. Patrząc na kwoty zobowiązań rok do roku można powiedzieć, że poziom jest ustabilizowany. Inwestycje związane z Euro 2012 już się zakończyły, przedsiębiorcy zacieśnili swoją politykę sprzedażową, a sami odbiorcy coraz bardziej zwracają uwagę na terminowość płatności, bo ich brak wiąże się przede wszystkim z brakiem nowych dostaw” - wyjaśnia Sławomir Szarek, Prezes Zarządu Casus Finanse.
Średnie zadłużenie
Średnie zadłużenie przedsiębiorców obsługiwanych przez Casus Finanse to 12 200 zł. Z kolei średnie przeterminowanie długów wynosi 177 dni, czyli blisko pół roku. Takie opóźnienia w płatności faktur mogą mieć katastrofalne skutki dla biznesu. Brak terminowego regulowania zobowiązań przez kontrahentów jest jednoznaczny z brakiem środków na pokrycie bieżących wydatków, a to z kolei może prowadzić do zatorów płatniczych oraz utraty płynności finansowej firmy.
Dlatego coraz więcej firm decyduje się na prewencyjne sposoby wersyfikacji partnerów biznesowych. W 2013 roku Grupa Casus Finanse odnotowała 30% wzrost liczby zleceń detektywistycznych, mających na celu sprawdzenie potencjalnych kontrahentów. Według prognoz spółki, w ciągu najbliższych dwóch lat tendencja ta nadal będzie wzrostowa. Eksperci oceniają, że struktura zleceń detektywów kształtować się będzie w stosunku 70% działań prewencyjnych, do 30% realizowanych post factum.
Analiza przeprowadzona została na bazie 1400 klientów Casus Finanse z różnych branż.