Zasada, która mówi, że lepiej się zabezpieczać niż później szukać ratunku, powinna obowiązywać wszystkie MSP. Tym bardziej, że w ich przypadku jednorazowy błąd w doborze kontrahenta może oznaczać kłopoty finansowe zagrażające bytowi firmy. Niezależnie od branży i wielkości firmy warto wiedzieć z kim prowadzi się interesy. Warto sprawdzać wiarygodność potencjalnego partnera handlowego, badając jego sytuację prawną, wypłacalność, doświadczenia płatnicze. W szybkim pozyskiwaniu takich danych specjalizują się wywiadownie handlowe.

Wywiadownia pozyskuje informacje o badanej firmie z dostępnych oficjalnie źródeł. Są nimi przede wszystkim rejestry, sądy, urzędy, giełdy długów, rankingi, statystyki, publikacje w mediach oraz wewnętrzne bazy danych wywiadowni, które rejestrują informacje negatywne o firmach np. windykacje. Ważnym źródłem danych jest też sama badana firma.

Zebrane w ten sposób informacje są przetwarzane i analizowane przez specjalistów, którzy oceniają firmę, przyznając także sugerowaną wielkość kredytu kupieckiego, czyli kwotę do jakiej handel z odroczonym terminem płatności z daną firmą jest bezpieczny. Tak przygotowany raport trafia do klienta.

W Polsce znajomość istoty działalności wywiadowni wciąż wydaje się zbyt mała. W krajach zachodnich większość zawieranych kontraktów poprzedza weryfikacja danych przez wywiadownie. Popularność tych usług rośnie z roku na rok, a dla coraz większej grupy polskich firm korzystanie z informacji gospodarczej stało się już standardem.

Autor: Szymon Wiliński
Dyrektor ds. rozwoju biznesu informacyjnego wywiadowni Coface Poland

Źródło: Gazeta Finansowa