Spowolnienie gospodarcze nieustannie daje się we znaki polskim przedsiębiorcom. W zgodnej opinii ekspertów, 2013 rok raczej nie przyniesie poprawy sytuacji. W obliczu nieprzyjaznych warunków ekonomicznych właściciele firm coraz chętniej sięgają po faktoring należności niewymagalnych. Okazuje się jednak, o czym wie niewielu przedsiębiorców, że w celu poprawy płynności można wykorzystać także wierzytelności wymagalne.
Miniony rok był dla wielu polskich firm ostatnim rokiem ich działalności. Główną przyczyną upadłości przedsiębiorstw są narastające zatory płatnicze. Te zaś wynikają z pogłębiającego się spowolnienia gospodarczego. Wiele wskazuje na to, że w bieżącym roku gospodarka nadal będzie hamować. Coraz więcej podmiotów ma poważne problemy z terminowym otrzymywaniem wpłat za zrealizowane usługi. W konsekwencji same zaczynają z opóźnieniem regulować własne zobowiązania.
„W obliczu trudnej sytuacji gospodarczej, jednym z priorytetów zarządzania finansami firmy powinno być podejmowanie działań prewencyjnych. Przedsiębiorcy powinni minimalizować ryzyko związane z nieterminowym pozyskiwaniem należności oraz zwiększyć wysiłki mające na celu utrzymanie płynności finansowej firmy.” - zaznacza Danuta Czapeczko - Dyrektor Handlowy w Pragma Inkaso SA.
Przedsiębiorcy w ramach zabezpieczenia się przed zatorami finansowymi mogą skorzystać z szeregu narzędzi, dzięki którym uchronią się przed nieterminowym regulowaniem należności. Rośnie popularność usług faktoringowych, bazujących na należnościach niewymagalnych. Natomiast niewielu przedsiębiorców ma świadomość tego, że w zarządzaniu płynnością można równie dobrze wykorzystać należności wymagalne. Co ważne, do takiego finansowania można zgłosić nawet pojedynczy kontrakt czy nawet pojedynczą fakturę. Usługa faktoringu wymagalnościowego zapewnia klientowi terminowe finansowanie faktur - otrzymuje on środki w momencie bezskutecznego upływu terminu płatności faktury. Dzięki temu przedsiębiorcy uzyskują środki finansowe, z których następnie mogą bez zaburzeń realizować kolejne zamówienia.
Oferta faktoringu wymagalnościowego skierowana jest do podmiotów gospodarczych ze stosunkowo stabilną sytuacją finansową, które nie potrzebują natychmiastowego zastrzyku środków pieniężnych, natomiast chcą zminimalizować ryzyko kredytu kupieckiego.
Prowadząc monitoring płatności dla wierzytelności bieżących, przeterminowanych w niewielkim stopniu, możemy zaoferować naszym klientom także ich faktorowanie, czyli udostępnienie środków finansowych bezpośrednio po przekazaniu należności do monitoringu. - podkreśla Danuta Czapeczko z Pragma Inkaso SA.
Co ważne, faktoring wymagalnościowy to narzędzie, które nie ma negatywnego wpływu na jakość relacji z kontrahentami. Co więcej, może wręcz zapobiec kryzysowi na polu współpracy. W momencie kiedy kontrahent nie jest w stanie opłacić faktury w terminie, a firma nie może dłużej czekać na wpłynięcie należności, faktoring rozwiązuje problem między partnerami. Odbiorca otrzymuje więcej czasu na uregulowanie zobowiązania, firma nie ponosi żadnych strat, a jedynie koszt finansowania w ramach faktoringu. Możliwe jest więc kontynuowanie sprzedaży i dalsza współpraca z kontrahentem, mimo opóźnień w zapłacie. Jednocześnie, dzięki zaangażowaniu wyspecjalizowanej firmy zewnętrznej, wzrasta skuteczność egzekwowania zapłaty od kontrahentów.
|